Wieczór autorski w Warszawie

Po raz kolejny okazało się, że trzynastka wcale nie musi być pechowa: tego dnia bowiem odbyło się kolejne już spotkanie z moimi drogimi Czytelnikami. Tym razem w Warszawie, na Mokotowie, fizycznie kilka ulic od miejsca, gdzie stoi dom Poloniusów.

Magia i symbol, bo po osiemdziesięciu latach Polonius wrócił triumfalnie do miejsca, skąd musiał wyjść ukradkiem, upokorzony jako człowiek, Europejczyk, obywatel wolnego świata. Teraz wrócił do Warszawy, na Mokotów, triumfalnie otrzepując z ramion pył zapomnienia… Wrócił z tarczą!

Organizatorką nie tylko spotkania ale także mojego pobytu w stolicy była Danusia Stacharska, nauczycielka LO im. Marii Konopnickiej. Dzięki pomocy niezawodnego Stefana rozszerzyliśmy występ o prezentację multimedialną, dzięki czemu widzowie mogli zobaczyć po raz pierwszy unikatowe zdjęcia m.in. Poloniusa, jego rodziny, grobu czy dokumentów odkrytych niedawno.

Z wielką radością powitałem na spotkaniu państwa Bojańczyk: Michała oraz jego małżonkę. Pani Joanna, dziedziczka rodu Neuman podzieliła się kilkoma wzruszającymi uwagami, natomiast Michał ofiarował kilka egzemplarzy książki – wspomnień Franciszka, brata Poloniusa, które rozeszły się na tak zwanym pniu.

Człowiek, który od początku był dobrym duchem przedsięwzięcia zwanego „szukamy Poloniusa”, Krzysztof Oktabiński, znawca Warszawy i jedyny, który wie jak odmieniać nazwę Wiązowna. Bardzo pomógł mi w dotarciu do prawdziwej tożsamości autora „Widziałem oblężenie Warszawy” i objaśnił wszystkie wątpliwości związane z częścią dzienników, których akcja rozgrywa się w Wiązownej. Wisienką na torcie był bukiecik od żony Krzysztofa. „Leksykon krajoznawczy” pani Doroty stoi u mnie na półce na honorowym miejscu i jest nieustannie wertowany.

Pan Andrzej Rogiński redaktor naczelny gazety „Południe – Głos warszawiaków” przysłuchiwał mi się uważnie i chyba wyszło dobrze, bo zaproponował wywiad w swojej poczytnej gazecie.

Z wielkim skupieniem słuchał mnie pan Tadeusz Świątek, człowiek, który o Mokotowie wie wszystko i jeszcze więcej. Jego delikatne przytakiwania podczas prelekcji potraktowałem jak GPS, który potwierdza, że nie zjechałem z właściwej drogi.

Z panem Tadeuszem miałem wielką przyjemność spotkać się następnego dnia. Wraz z Danusią zabrał nas na sentymentalną podróż po przedwojennym Mokotowie. To wiedza absolutna przekazywana z wielką naturalnością i swadą.

Oprócz zakątków związanych z Poloniusami, dzięki Danusi i „Tosi” dotarliśmy do kompleksu budynków politechniki, której hall na wzór Koloseum rzuca na kolana. Osobiście byłem wzruszony stojąc przed ceglanym budynkiem, w którym pobierał nauki późniejszy porucznik Franek Pantkowski, bohaterski członek załogi halifaxa w 7773.

Spotkanie na Wiktorskiej perfekcyjnie zorganizowane przez panią Małgosię, kierowniczkę czytelni oraz panią Ingę, trzymającą rękę na pulsie wszelkich spraw komputerowych miało jeszcze jedną, wielką zaletę: mrożony płyn do spłukania gardła, składający się z cytry, liści mięty i chyba ogórka. Tajna broń pań bibliotekarek, bo lepiej gasił pragnienie niż Żywiec!

Wspierała nas bohatersko pani Agnieszka, właścicielka księgarni, która przywiozła ze sobą kilka egzemplarzy książek, które zdaje się sprzedała. Bardzo dziękuję pani Agnieszko i polecam się na przyszłość!

Byli moi młodzi – Piotrze, podkreślam, żeby nie było – młodzi przyjaciele, pielęgnujący pamięć generała Maczka, bohatera Polski i Szkocji. Bardzo Wam dziękuję!

Dziękuję wszystkim, którzy poświęcili swój czas i przebrnęli przez upał, żeby posłuchać o Poloniusie i Czasie Zemsty.

Kto nie był, niech żałuje.

Szczególne podziękowania dla przemiłej Danusi Stacharskiej za sprawienie, że to wszystko było możliwe. Nie tylko spotkanie ale także mój pobyt w Warszawie był… ja wiem? Kilkoma dniami, wieczorem na Rynku Starego Miasta, czasem magicznym i cudownym, który będzie trzymał mnie przy życiu wspomnieniami.

Wiem, że zwykłe dziękuję to za mało, ale choć tyle Danusiu, Waldku, Konradzie i Wam wszystkim, którzy sprawiliście, ze pamięć tych czterech dni będzie ze mną jeszcze długo!

Dziękuję!

Share this:

Ur.1962 w Drawsku Pomorskim. Filolog, absolwent Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Były nauczyciel języka angielskiego. Zajmuje się pisaniem na tematy historyczne i turystyczne. Odkrywca i tłumacz nieznanych w Polsce dzienników z oblężenia Warszawy w 1939 roku pt. “I Saw the Siege of Warsaw” oraz autor powieści sensacyjnej “Czas Zemsty”.